Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rura w rurę

13 stycznia 2023 | Rzecz o historii | Krzysztof Kowalski

Do stałej wystawy na Zamku Królewskim w Warszawie włączono dębowe bale stanowiące element wału obronnego z XIV stulecia, strzegącego grodów książąt mazowieckich. Dęby ścięto w 1351 r. Współcześni specjaliści przez osiem lat poddawali bale kąpielom konserwującym – bardzo dobrze, ale to właśnie stanowi problem.

Zabieg miał na celu powolne wyeliminowanie z drewna wody i zastąpienie jej odpowiednimi substancjami chemicznymi zapobiegającymi próchnieniu, butwieniu, gniciu, niszczeniu drewna. Technologia ta jest wprawdzie żmudna, ale już dobrze opanowana zarówno na świecie, jak i w Polsce. Na przykład znalazła zastosowanie do ratowania prehistorycznego drewna wydobytego w Biskupinie czy XVII-wiecznego wraku szwedzkiego okrętu „Vasa”.

U nas sytuacja staje się paradoksalna, ponieważ okazuje się, że od przybytku głowa jednak boli. W Polsce drewniane bale – element wałów obronnych – archeolodzy odkopują stosunkowo rzadko, natomiast kilkusetletnie drewniane elementy miejskich wodociągów odkrywane są nagminnie. To swego rodzaju archeologiczna klęska urodzaju. Żeby nie być gołosłownym, podam kilka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12469

Wydanie: 12469

Spis treści
Zamów abonament